SZPINAKOWE SERNICZKI- ODCHUDZONY "LESNY MECH"

 Zielone babeczki?

Dość nietypowe, ale jakże intrygujące.

Wszyscy są zachwyceni, dopóki ktoś nie rzuci hasła - "kolor zawdzięczamy szpinakowi".

I wtedy grono zainteresowanych konsumpcją owej babeczki nagle się zmniejsza, a całkiem nie potrzebnie- to cudowne (jak dla mnie) warzywo,  nic a nic nie jest wyczuwalne  w smaku.

Zatem Ty, który nie lubisz szpinaku - żałuj!

Standardowo środek babeczki wykroiłam łyżeczką, pokruszyłam, i po wypełnieniu owej dziury serkiem twarogowym (w oryginalnym przepisie jest bita śmietana) obsypałam okruszkami tworząc rzeczony mech.

PYCHA!

SKŁADNIKI NA CIASTO:

• 500 g. szpinaku mrożonego
• 0,5 szklanki cukru trzcinowego
• 1 i 2/3 szklanki mąki
• 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
• 3 jajka
• 0,5 szklanki oleju kokosowego
• 0,5 szklanki jogurtu greckiego
• kilka kropel olejku waniliowego

 WYKONANIE

1. rozmrażam szpinak, odciskam i blenduję
2. nastawiam piekarnik na 180 stopni C
3. miksuję jajka z cukrem,  dodaję roztopiony olej kokosowy i jogurt grecki
4. do masy jajecznej dodaję mąkę, sodę oczyszczoną
5. dodaję szpinak i chwilę miksuję
6. nakładam do papilotek 

Piekę  20 minut w 180 stopni C


SKŁADNIKI NA MASĘ SEROWĄ:

• 300 g.  serka twarogowego (np. Bieluch)
• 2 łyżki miodu
• 1 galaretka żółta

WYKONANIE:

1. galaretkę rozpuszczam w 1/2 szklance wody
2.  serek miksuję z miodem
3. dolewam cienkim strumieniem przestudzoną galaretkę

Odcinam łyżeczka górną część babeczki i  nakładam  masę serową.
Odkrojone ciasto kruszę i posypuję powstałymi okruszkami.

SMACZNEGO!