SZPINAKOWE SERNICZKI- ODCHUDZONY "LESNY MECH"
Zielone babeczki?
Dość nietypowe, ale jakże intrygujące.
Wszyscy są zachwyceni, dopóki ktoś nie rzuci hasła - "kolor zawdzięczamy szpinakowi".
I wtedy grono zainteresowanych konsumpcją owej babeczki nagle się zmniejsza, a całkiem nie potrzebnie- to cudowne (jak dla mnie) warzywo, nic a nic nie jest wyczuwalne w smaku.
Zatem Ty, który nie lubisz szpinaku - żałuj!
Standardowo środek babeczki wykroiłam łyżeczką, pokruszyłam, i po wypełnieniu owej dziury serkiem twarogowym (w oryginalnym przepisie jest bita śmietana) obsypałam okruszkami tworząc rzeczony mech.
PYCHA!
SKŁADNIKI NA CIASTO:
- 500 g. szpinaku mrożonego
- 0,5 szklanki cukru trzcinowego
- 1 i 2/3 szklanki mąki
- 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 3 jajka
- 0,5 szklanki oleju kokosowego
- 0,5 szklanki jogurtu greckiego
- kilka kropel olejku waniliowego
- rozmrażam szpinak, odciskam i blenduję
- nastawiam piekarnik na 180 stopni C
- miksuję jajka z cukrem, dodaję roztopiony olej kokosowy i jogurt grecki
- do masy jajecznej dodaję mąkę, sodę oczyszczoną
- dodaję szpinak i chwilę miksuję
- nakładam do papilotek
SKŁADNIKI NA MASĘ SEROWĄ:
- 300 g. serka twarogowego (np. Bieluch)
- 2 łyżki miodu
- 1 galaretka żółta
WYKONANIE:
- galaretkę rozpuszczam w 1/2 szklance wody
- serek miksuję z miodem
- dolewam cienkim strumieniem przestudzoną galaretkę
Odkrojone ciasto kruszę i posypuję powstałymi okruszkami.
SMACZNEGO!
Komentarze
Prześlij komentarz